Przejdź do treści
Strona główna » Aktualności » Spinki do krawata – czy warto nosić?

Spinki do krawata – czy warto nosić?

    spinki do krawata

    Choć w Europie spinki do krawata nie są zbyt popularnym elementem męskich stylizacji, a Polacy zdają się nie być wielkimi miłośnikami, odpowiedź na to pytanie wcale nie musi być negatywna. Spinki są eleganckim dodatkiem, który noszony z wyczuciem dodaje mężczyźnie klasy. Wystarczy wspomnieć pamiętną rolę Michaela Douglasa, który w filmie „Wall Street” z 1987 r. wcielił się w postać Gordona Gekko – jednego z najbardziej elegancko ubranych bohaterów filmów w historii amerykańskiej kinematografii. Jego stylizacje zostały uznane przez krytyków za najbardziej wysmakowane, a co ciekawe – w tym filmie Douglas nosił również spinki do krawata.

    Amerykanie są uważani za szczególnych miłośników spinek do krawata i za oceanem są one zdecydowanie bardziej popularne niż w Europie. Spinki do krawata pochodzą z munduru wojskowego, następnie zostały zaadoptowane do mody męskiej. Jej rolą jest utrzymywanie krawata w odpowiedniej pozycji. W Europie nie brak jednak zadeklarowanych przeciwników spinek, którzy wręcz odradzają ich noszenie, uznając za niewłaściwe. Czy jednak słusznie? 

    Jakie spinki wybrać?

    nDobrze dobrana spinka do krawata potrafi przede wszystkim znakomicie podkreślić oryginalny styl mężczyzny. Nie powinna odciągać uwagi od twarzy i powinna być noszona w przybliżeniu na wysokości połowy krawata, między dwoma guzikami koszuli. Spinka nie może być szersza od krawata, powinna być nieco tylko węższa. Inne spinki – odpowiednio krótsze – stosowane są do wąskich krawatów, inne – proporcjonalnie szersze – do szerokich. Spinkę należy nieznacznie przechylić w dół, ten drobny zabieg pozwala bowiem na wywołanie wrażenia wysmuklenia sylwetki i nie odwraca uwagi od twarzy.